Zanęta i przynęta
Kluczowym punktem przygotowania jest wybór i przygotowanie zanęt. O zanęcie napisałem w liczbie mnogiej, ponieważ na łowisko zabraliśmy dwie różniące się zanęty: „Uniwersalną” na wodę stojącą i „Płociową czerwoną” na wodę stojącą. Są to zanęty drobnoziarniste, szybko pracują w wodzie, nie tracą spoistości po dodaniu niewielkiej ilości dodatków np. śruty zbożowej, białych robaków, zmiękczonych ziaren. W stawie pływają ryby wielu gatunków, obok silnego karpia są tutaj jaź, płoć, wzdręga, okoń, amur, leszcz, krąp. W tych warunkach nie sprawdza się selektywne (gatunkowe) nęcenie. W zanętę może wpłynąć każda ryba. Uzupełnienie zanęt stanowią atraktory w proszku, dedykowane dla tych konkretnie zanęt: waniliowy Vanilla i Roach Brown (Brązowa płoć). Dlaczego atraktor Brązowa płoć do zanęty Czerwona płoć? Postanowiłem kontrastować zanętę zapachami, co czyni się w sposób łatwy, a wyniki bywają zaskakująco dobre. Sposób kontrastowania pokazałem na zdjęciach.
Na wszelki wypadek, pod ręką leżał worek z drobną śrutą kukurydzianą, której dodanie do zanęty zatrzyma w łowisku większe ryby. Sztuki ważące ponad 1,5 kg mogą mieć duży apetyt i jeśli nie znajdą w zanęcie nic grubszego, to samym smakiem i zapachem nie utrzyma się ich długo w zasięgu wędki.