Testerzy relacjonują

Kleń, jaź, boleń - żyłka czy plecionka?

SPIS TREŚCI

Czy jest wśród nas ktoś, kto nie łowi tytułowych ryb? Jestem pewien, że każdy, choć jedną z nich oglądał w podbieraku lub miał ją na wędce.

Spotkanie z tymi rybami na wędce dla mnie zawsze jest bardzo miłe i dostarcza wielu niezapomnianych wrażeń, wielu nowych doświadczeń. Bo są to ryby niezwykle płochliwe i ostrożne w swoim środowisku. Są niezwykle sprawne w wartkim nurcie a także w płytkiej wodzie, gdzie bardzo często i aktywnie szukają pokarmu łatwego do zdobycia. Nie są to ryby łatwe do zdobycia, trudno je przechytrzyć. Zanim się do nich „dobrałem” miałem niemało problemów ze zlokalizowaniem ich stanowisk oraz z wytypowaniem właściwych przynęt do łowienia. Gdy już wiedziałem, gdzie są i na jakie przynęty najlepiej reagują, rozpocząłem poszukiwania najbardziej mi odpowiadającego sprzętu, myślę tu o kołowrotku i wędzisku.