Bolenie, brzany, szczupaki
Mimo, że na pierwszy rzut oka kij mało komu może skojarzyć się z łowieniem srebrnołuskich rozbójników, to w rzeczywistości okazuje się idealnym rozwiązaniem, biorąc oczywiście pod uwagę konkretną specyfikę samego łowiska.
Średnie i duże nizinne rzeki to idealne środowisko dla Nano Powera, który w takich warunkach sprawdza się doskonale. Nie musimy martwić się o większe przyłowy w postaci chociażby bolenia, brzany czy szczupaka, ba, z powodzeniem możemy użyć kija do świadomego ich łowienia. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować dobrać się do grubych okoni czy sandaczy żerujących w płytkiej wodzie. Warto jedynie zmienić szpulkę z żyłką na plecionkę. Wędzisko automatycznie zmieni się w pełnoprawną dżigówkę o ciekawej,
aczkolwiek odbiegającej nieco od dzisiejszych standardów charakterystyce. Według mnie, wędzisko stanowi ciekawą i bardzo uniwersalną alternatywę dla szybkich wklejanek i sztywnych ultraszybkich króciaków. Warto zaznaczyć, że wędzisko Jig 18 występuje w długościach: 2.13 m, 2.28 m, 2.45 m, 2.60 m oraz 2,75 m. Dwa krótsze modele świetnie sprawdzą się w roli mocniejszej okoniówki podczas łowienia z łódki lub jako pstrągówka na mniejszej rzece. Model 2,75 m to idealny rzeczny uniwersał. Warto wziąć go pod uwagę, jeśli szukamy wędziska na klenie, jazie i brzany lub lekkiego kija na bolenie.
Piotr Czerwiński