Dobrze się orientować
W tym roku na pokładzie mojej łodzi zawitała echosonda GARMIN model GPSmap527xs. Dzięki funkcji śledzenia trasy pływania mogę dokładnie zaznaczać miejsca brań. Jest to bardzo przydatne na dużych i rozległych zbiornikach, gdzie problemem jest ustalenie punktów orientacyjnych. Opcja podzielenia ekranu, na którym wyświetlane są informacje z echosondy i aktualnego położenia łodzi bardzo ułatwia poszukiwanie i powracanie na stanowiska ryb.
Wędziska
Do połowu okoni na większe przynęty używam trolingowego wędziska DRAGON Trolling Master Downrigger długości 2,60 m. Pomimo innego niż docelowe zastosowanie, do mojego łowienia nadaje się idealnie. Jego wolna i ustępliwa akcja pozwala na wyholowanie dużych okoni nie rozrywając ich kruchych pysków. Mniejsze woblery prezentuję okoniom za pomocą wędziska ok. 2,4 m długości (kiedyś używałem krótkiego 2.05 m Guide Select Dancer, a teraz najczęściej sięgam po Team Dragon Sensitive).
Na kołowrotku
W tym sezonie na kołowrotkach mam nawiniętą plecionkę Nano Core X4 (dobra, trwała, niedroga), nierozciągliwa plecionka pozwala pewnie zaciąć rybę w momencie brania z większej odległości. Upodobanie do połowu okoni na przynęty twarde nagrodzone zostało w zeszłym roku. Dzięki woblerowi Salmo Hornet Rattlin’ 6,5cm ustanowiłem dotychczasowy rekord życiowy na poziomie 50 cm okoniowego szczęścia.
Arkadiusz Maćkiewicz
TEAM DRAGON GARMIN
Czytaj więcej o echosondach GARMIN tutaj.