Testerzy relacjonują

Łowienie z poziomu lustra wody - Ekstremalnie finezyjny FC-X

SPIS TREŚCI

 

Ekstremalnie finezyjny FC-X

Jednoskładowy FC-X z nowej rodziny CXT, w wersji dysponującej ciężarem wyrzutowym do 21 gramów, to pierwsza wędka, która w teorii spełniała moje oczekiwania. Ten mierzący niespełna dwa metry kij już wcześniej zaskoczył mnie lekkością i subtelnością pracy, przy równoczesnym zachowaniu całkiem sporego zapasu mocy. Do czerwca łowiłem z jego pomocą szczupaki i okonie z brzegu. Imponująca progresja i bardzo miękkie ugięcie kazały mi przypuszczać, że wędka ta sprawdzi się idealnie podczas łowienia z kajaka. Kluczowy moment każdego holu to walka na moment przed podebraniem ryby. To właśnie w tej sytuacji każdy blank pokazuje, na co naprawdę go stać. Tym bardziej w ciepłej, zarośniętej po samą powierzchnię wodzie, gdy nierzadko zmuszeni jesteśmy napłynąć bezpośrednio na rybę i „wyplątać” ją spomiędzy roślinności. W tych okolicznościach blank doświadcza możliwie maksymalnego obciążenia i w efekcie tego ugięcia, a wędkarz – możliwie maksymalnych wrażeń. Gdy dodamy do tego jeszcze fakt, że siedząc na kajaku kilka centymetrów nad powierzchnią łowiska, walczymy z rybą naprawdę na krótkim dystansie, fundujemy ekstremalny test dla blanku naszego wędziska. FC-X muszę pochwalić przede wszystkim za niesamowicie szybką pracę i reagowanie na każdy, najmniej przewidywalny sposób zachowania ryby w podwodnym gąszczu. Gdy duży szczupak gwałtownie pikował do dna, szukając schronienia w kępie, wędka momentalnie przechodziła od pracy typowo szczytowej do mocnego ugięcia parabolicznego, by chwilę później, po „zaparkowaniu” ryby w zaczepnie, bez zbędnego luzowania naprężenia linki płynnie przejść do pozycji wyjściowej. To niezwykle istotna cecha, pozwalająca nawet na moment nie stracić kontaktu z rybą, co w tych okolicznościach mogłoby skutkować utratą ryby. Na pochwałę zasługuje również sposób, w jaki wędka reagowała na odmienny sposób zachowania się okoni. Ponoć nie ma spinningu w 100% uniwersalnego, a wędki dedykowane do połowu szczupaka ciężko połączyć z dobrym kijem pod garbusy; jednak śmiem twierdzić, że FC-X c.w. do 21 g nadaje się zarówno do łowienia pierwszego, jak i drugiego gatunku.

Jednoczęściowy spinning FC-X. 27-17-197

Odnosząc to do bardziej powszechnych warunków łowienia nad wodą:

  • a) FC-X sprawdzi się idealnie, gdy łowimy z niewielkiej łodzi lub pontonu;
  • b) rewelacyjnie podąża za rybą i błyskawicznie reaguje na jej nieprzewidywalne sposoby zachowania, trzymając ją cały czas na napiętej lince;
  • c) sposób, w jaki wędzisko się ugina idealnie pasuje do łowienia prawie z poziomu lustra wody, choć wędka ta sprawdzi się świetnie również wtedy, gdy łowimy na położonym wyżej pomoście.
  • d) za główny atut tego kija uznaję jego sposób ugięcia pod obciążeniem.