Odczytać i przeciąć
Bardzo ważnym elementem udanych łowów jest obserwowanie tego, co dzieje się pod wodą. Niezwykle pomocną jest dobra echosonda (używam GARMINa). Warto pamiętać, że im lepszej klasy urządzenie, tym zyskujemy większą szansę na udany połów. Dobry sonar pomoże nam precyzyjnie ustalić wysokość prowadzenia przynęty, lokalizację drapieżników w toni a nawet miejsce, w którym należy się ustawić względem odnalezionych ryb.
Zazwyczaj staram się ustawić tak, aby prowadzić przynętę torem przecinającym ławicę w poprzek do kierunku wiatru lub ewentualnego nurtu wody. Przynętę prowadzę energicznymi podszarpnięciami plecionki, robiąc to w taki sposób, aby jak najmniej przesuwać ciężarek po dnie.
Jest to raczej napinanie i luzowanie plecionki, a sztywny i nierozciągliwy fluorocarbon sprzyja przekazywaniu przynęcie odpowiednią amplitudę drgań, co z kolei prowokuje ospałe, „zmarznięte” drapieżniki do ataku. Warto dodać, że fluorocarbon w wodzie jest prawie niewidoczny.
Zachęcam do stosowania tej niezwykle skutecznej techniki i oczywiście do wypuszczania złowionych ryb.
Konrad Wiśniewski, przewodnik wędkarski
Oferta echosond GARMIN »
Gumy Dropshot, haki dropshot, plecionka Fishmaker, żyłka Fluorocarbon Invisible