Testerzy relacjonują

HM-X Steelhead na rzekę i morze - Chrzest na trociach z solanki

SPIS TREŚCI

 

Chrzest na trociach z solanki

Po raz pierwszy zabrałem Steelheada na bałtyckie trocie. Pogoda na początku sezonu raczej nie rozpieszczała. Po kilku sztormowych dniach wykluczających łowienie warunki zrobiły się nieco lepsze. Już na pierwszej wyprawie doceniłem walory Dragona HM-X. Długi 3.20 m kij dynamicznie posyłał ciężkie wahadłówki na znaczne odległości. Praca przynęty była wyraźnie widoczna na szczytówce. Smukły blank sprawiał, że nawet dość silny boczny wiatr zbytnio nie przeszkadzał w prowadzeniu przynęty.
Szukając dobrych przynęt na morską troć można sięgnąć po znakomite wahadłówki Dragon MADMAN. To wahadłówka o nowatorskiej konstrukcji i bardzo szerokim zakresie stosowania. Dostępne o wadze: 15, 20 i 25 g.Najbardziej jednak zadowolony byłem z dwóch rzeczy. Po pierwsze, łowienie cienką plecionką jest bezawaryjne. Szerokie ramki przelotek uniemożliwiają przypadkowe splątanie linki, co mi się zdarzało w wędziskach uzbrojonych w jednostopkowe przelotki. Po drugie, hol ryby to czysta przyjemność. HM-X pod obciążeniem ma naprawdę głębokie ugięcie. Praca niemal na całej długości szybko męczy rybę, a nie wędkarza i daje pełną kontrolę podczas holu.

Spośród woblerów można wybrać Salmo Wave, oferuje duża łowność oraz znakomite osiągi rzutowe.Troć - błystka do łowienia troci i łososi. Praca tej mocno wykrępowanej blachy jest pochodną kilku szkół polskiego Pomorza, wykazuje cechy najłowniejszych „karlinek”. Sprawdziła się nie tylko w naszych rzekach. Podczas testów łowiono na nią wielkie łososie w Szwecji i w rzekach półwyspu Kola. Oferowana w dwóch grubościach blachy.

Zimowe trocie w rzece


Dragon HM-X Steelhead doskonale sprawdził się także podczas łowienia zimowych troci w rzece. Dobrze obsługuje standardowe wahadłówki i obrotówki, a nawet stosunkowo lekkie woblery – tutaj drzemały we mnie największe obawy, czy sobie poradzi. Poradził sobie.
Nie jest to wędka do mikroprzynęt, ale takimi przynętami troci w rzece raczej się nie łowi. Idealny na trudne warunki. Podczas mrozu i znacznego oblodzenia rzeki dzięki swojej długości w wielu miejscach udało mi się sprawnie poprowadzić przynętę. Przyda się także na wysokiej wodzie. No i ten hol... Cudowna sprawa. To trzeba jednak przeżyć samemu. Najlepiej z wściekłą srebrną letnią torpedą. J

Według mnie jest to najlepsze wędzisko Dragona, które na swoich łowiskach testowałem pod kątem łowienia troci. Nie znam się na technologii wytwarzania blanków, przelotek, uchwytów i innych niezbędnych detali. Jestem wędkarzem. To moja pasja i na tym się trochę znam. Wędkowanie ma być przyjemnością, a to niewątpliwie zapewni Wam używanie Dragona HM-X Steelhead. Ten kijek jest jak wino; im dłużej nim łowię, tym trudniej się będzie z nim rozstać.
Szczerze polecam na rzekę i morze.

Mariusz Sulima & Klan