Testerzy relacjonują

Pstrągi z najmniejszych rzek

SPIS TREŚCI

Nasze rodzime wody, głównie rzeki, moim zdaniem mają niebywałą zdolność; otóż, potrafią wywoływać skrajne emocje, kiedy mówimy zarówno o największych i najmniejszych ciekach.

Nie można stanąć nad brzegiem Wisły lub Odry i powiedzieć, że ta rzeka jest dla nas obojętna. Można ją albo kochać, albo nienawidzić.
Podobnie silne emocje można odczuć stając nad najmniejszymi rzeczkami, ciurkami nierzadko szerokości do 2 m, czyli długości naszego wędziska!
Gdy już staniemy na ich brzegu, pierwsze chwile nie zwiastują większych emocji. Stoimy przecież nad brzegiem rzeczki szerokości dwóch-trzech metrów, głębokości do 40 centymetrów, woda idealnie przejrzysta a w promieniu kilkudziesięciu metrów nie widać rybki, żadnej, nawet narybku. Bywa, że niechętnie bierzemy wędeczkę, małe pudełeczko i przedzieramy się przez krzaki. To nastawienie na szczęście szybko mija, bo już po pierwszym błyskawicznym uderzeniu pstrąga (z niby pustej wody) pojawia się w nas chęć poczucia kolejnego brania, wściekłego ataku. Im dalej idziemy, tym nasze pragnienie będzie się powiększać; będziemy obławiali kolejne zakręty, dołki i zwaliska bez opamiętania, aby po kilku godzinach zawędrować daleko w leśną dzicz.

SF-X SuperFast - wędzisko używane przez autora artykułu.

Cieszyć się i łowić

Co zrobić, aby pierwsze chwile nad rzeczką były przyjemne i owocne, a po całym dniu wspominać niekończące się wyjścia ryb? Jest na to sposób. Po pierwsze, musimy bezwzględnie odchudzić nasz sprzęt, tak abyśmy mogli bez większego zmęczenia pokonywać dość trudny, często mocno zakrzaczony lub bagnisty teren.

HM 80 i HM 69 wciąż stanowią znakomitą ofertę dla łowiących w sposób opisany przez autora artykułu. Szczególnie HM 69 może się przydać z uwagi na specyficzne zalety. HM 80 i HM 69 wciąż stanowią znakomitą ofertę dla łowiących w sposób opisany przez autora artykułu. Szczególnie HM 69 może się przydać z uwagi na specyficzne zalety. Plecionka Dragon Invisible to kolejny produkt wytwarzany dla Dragona przez japońską firmę Toray. Została ona wykonana w technologii High Clarity Process, pozwalającej na uzyskanie cech optycznych zbliżonych do żyłek kopolimerowych, dzięki czemu jest ona niemal niewidoczna w środowisku wodnym w stopniu porównywalnym do włókna nylonowego. Odznacza się poza tym bardzo wysoką wytrzymałością statyczną i dynamiczną – zarówno liniową, jak i na węźle – a doskonała gładkość powierzchni umożliwia łatwe, dalekie i precyzyjne rzuty. Plecionka firmy Momoi o nazwie Ryujin. Gęsty i ciasny splot niemal do zera ograniczył wchłanianie wody, dzięki czemu plecionka znakomicie pracuje w niższej temperaturze i dłużej zachowuje trwałość, będąc użytkowaną nawet w wodzie morskiej. Powierzchnia plecionki jest bardzo gładka, co przekłada się na wysoki komfort wędkowania i lepsze osiągi rzutowe.HM8x Forte to ośmiosplotowa plecionka wyprodukowana przez firmę Toray. To druga już generacja znakomitej linki HPPE Super Thin Microfibres. Obecna w ofercie już kolejne Sezony została gruntownie sprawdzona przez wędkarzy na najróżniejszych łowiskach Europy.W bardzo przystępnej cenie chętnie kupowana plecionka Fishmaker, znakomicie sprawdza się przy ultra lekkim spinningu.

Wędzisko powinno być jak najlżejsze, krótkie, nieprzekraczające dwóch metrów, choćby długości 1.8 m, ciężar wyrzutowy do kilkunastu gramów. Bardzo się przyda akcja szczytowa (Fast), jednakże mogące szybko przechodzić w ładne ugięcie. Do spina podpinamy niewielki kołowrotek, najlepiej w rozmiarze 1000-2000, na który można nawinąć żyłkę 0,14 mm lub plecionkę 0,06 mm. Moim ulubionym zestawem na takie miejsca jest wędzisko z serii CXT, a dokładnie SF-X SuperFast długości 1.90 m i ciężarze wyrzutowym 1-12 g, podpinam lekki kołowrotek Nano Lite XT60C rozmiaru 1015i i piękna wędeczka gotowa.
Do obowiązkowego wyposażenia należą: wodery, okulary polaryzacyjne oraz niewielki podbierak spinningowy. Teraz pozostaje nam spakować przynęty - jedno, maksymalnie dwa małe pudełka mieszczące się w kieszeniach kamizelki powinny nam starczyć. W zależności od pory roku, w jakiej będziemy wędkować, musimy zabrać niewielkie woblery długości 3-7 cm zarówno pływające i tonące, małe około 4-centymetrowe blaszki wahadłowe, obrotówki w rozmiarze 0 i 1, gumowe imitacje robaków i rybek. Dorzuciwszy do tego kilka pływających twardych imitacji owadów, czyli woblerów zwanych smużakami, mamy praktycznie idealne pudełko kleniowo-pstrągowe.