Wiosenne pstrągi z górskich rzek i potoków nie są najłatwiejszymi rybami do złowienia. Rzeki płyną wciąż bardzo zimne z powodu dużej ilości śniegu w górach.
Pstrągi w styczniu i lutym są mało aktywne. Głównym powodem braku aktywności ryb jest woda, która ma zaledwie kilka stopni Celsjusza. W tym okresie, w wodzie znajduje się bardzo mało pokarmu naturalnego, najczęściej są to – mówiąc żargonowo - larwy i muchy pływające. Jedyny dostępny pokarm to małe rybki. Dlatego najlepszą techniką połowu potokowców jest streamer.
Muchówka, której używam to Dragon FX dł. 9,6 stopy do linki #7. Nasuwa się krótkie pytanie, dlaczego #7? Odpowiadam na pytanie: dlatego, że kij w lżejszej klasie może sobie nie poradzić z linką tonącą, mocnym zacięciem ryby oraz nurtem rzeki. Wczesną wiosną w zimnych potokach występuje bardzo mało pokarmu, dlatego najlepszą przynętą jest imitacja śliza, rybki żyjącej w potokach, tę przynętę nazywamy ślajzurem. Natomiast ten typ przynęty nazywa się streamerem.
Późniejszą wiosną, gdy woda dostaje trochę słońca (a wraz z promieniami - ciepła) pojawia się pijawka, to najlepszy okres dla streamerowców. Ryby stają się bardziej aktywne, są mocniejsze oraz notujemy częstsze brania. Dla mnie jest to najlepszy okres do połowu pstrągów, ponieważ można liczyć na złowienie swojej rekordowej ryby.
Wracając do wędki Dragon FX 9.6’ #7. Muchówka posiada akcję Medium-Fast, m.in. dzięki temu pozwala mi na wykonywanie dalekich rzutów. Linka oraz krzywa testowa ugięcia (w długości FX 9.6’) jest dla mnie o wiele lepsza do połowu podczas brodzenia w rzekach oraz potokach, zdecydowanie cenię tę wędkę za wspaniałą manewrowość.
Muchówkę 10‘ wykorzystuję do połowu z łodzi. FX #7 to bestia, nie boi się linek tzw. kabli fullsinking, ponieważ ma bardzo dużo mocy w blanku, a to daje mi łatwość, wręcz komfort wyciągania linki z głębokiej wody.
Autor artykułu używa tej kurtki, pisał o niej m.in. w tym art. O kurtce Xanado można przeczytać także w tym art.
O kołowrotku Ryobi FRB autor art. pisał TUTAJ.
Wędka podczas holu amortyzuje każde dynamiczne „wybryki” pstrągów w rwącej wodzie, więc w tym przypadku, łowiąc na zawodach nieduże ryby nie muszę się martwić o spady ryb z haka bezzadziorowego. Ta #7 jest jak wyścigówka, pozwala bardzo fajnie i szybko obłowić różne partie wody.
Moim zdaniem, kijek jest dość fajnie opisany; bez problemu pasują linki #7 i nie muszę dociążać blanku, ani też nie muszę „odchudzać” lżejszymi linkami.
Co ciekawe, muchówkę również zabieram ze sobą do połowu głowacic oraz szczupaków na większe przynęty. W tej sytuacji, używam linkę Intermedia bądź pływającą. Najchętniej używam linek z głowicami.
Zależy mi na podkreśleniu korzystnej relacji ceny tych wędzisk z jakością kija. Jak dla mnie, jest to jedna z najlepszych ofert rynkowych, ponieważ ciężko kupić muchówkę dedykowaną do streamera w takiej cenie.
Krystian Ścisłowicz
TEAM DRAGON