Testerzy relacjonują

Quattro na przedwiośniu - Przedwiosenny poligon

SPIS TREŚCI

Przedwiosenny poligon

Czysta, zimna, pozbawiona letnich zapachów woda i ryby z wyostrzonymi zmysłami zapachu i smaku stanowią doskonały poligon do przetestowania nowości rynkowych. Później, gdy sezon się rozkręci a ja będę startować w licznych zawodach, nie będzie ani czasu, ani ochoty na testowanie nowości. Wtedy używam tych komponentów, które już wcześniej sprawdziłam. Zachęcam Was do łowienia już od pierwszych cieplejszych dni. Spędzenie dnia na łonie budzącej się do życia przyrody, ze śpiewającym skowronkiem nad głową jest tylko i wyłącznie przyjemnością.

Parzenie pinki musi odbywać się pod kontrolą wędkarza, ponieważ należy odlać wodę po zakończeniu tej czynności. Gdy zalejemy pinkę na zbyt długi czas gorącą wodą to straci ona swój kolor oraz spowoduje niekorzystne rozciągnięcie robaków. Do odcedzenia używam sitko do ochotki.Po przesianiu robaków oddzielając je trocin lub suchej zanęty można je przesypać na nowo atraktorem lub innym komponentem. Pieczywko, które użyłam powoduje, że robaki zachowają swój naturalny zapach, a w razie konieczności mogę do nich dodać atraktor. Zabezpieczamy również w ten sposób naszą przynętę od niepożądanej ucieczki z pudełka w tracie wędkowania.Porównanie pinki żywej oraz parzonej. Widoczna jest lekka zmiana koloru oraz kształtu ciała robaczków. Do parzenia przeznaczyłam ok. 0,4 l pinki kolorowej.Bardzo prostym sposobem jest przesianie ich przez małe sitko np. do ochotki. W ten sposób wszystkie zanieczyszczenia zostaną usunięte. Przesiane robaki umieszczamy w czystym pudełku. Oczyszczone robaki służą za przynętę oraz dodatek do namoczonej zanęty, po wcześniejszym ich sparzeniu. Należy pamiętać o doborze średnicy oczek sitka by zapobiec wypadaniu robaków podczas ich przesiewania.

Kilka słów o rzece

Rzeka Noteć w pobliżu Antoniewa oraz Nowego Dąbia charakteryzuje się bogatym rybostanem, co przyciąga nad wodę rzeszę miejscowych wędkarzy. Można tu złowić wiele gatunków ryb, z czego najliczniej występuje płoć, krąp, leszcz. Sporadycznie łowi się jazie oraz klenie, nie brakuje wzdręg. Jest do odcinek, na którym łowiłam już wiele razy w okresie od później wiosny aż do jesieni.