Stawy – poligon dla początkujących
Każdemu początkującemu wędkarzowi polecam łowiska komercyjne stawowe w celu sprawdzenia swoich umiejętności w formie treningu czy weekendowego odpoczynku. Jest to również dobra forma sprawdzania receptur zanęt przez nas opracowanych. Testy na łowisku, gdzie mamy bogaty rybostan pozwolą nam robić dokładne rozeznanie w pracy zanęty, a ta umiejętność i wiedza przydadzą się na naturalnych, trudnych łowiskach. Jednak łowisko zamknięte stawowe nie zawsze oznacza pewne ryby na wędce. Warunki pogodowe odgrywają identyczną, ważną rolę tak samo jak na pozostałych dzikich wodach.
Donęcanie
Łowienie karpi wymaga cierpliwości, a łowiąc je na tyczkę należy być przygotowanym na długi hol, czasowo uzależniony od wagi ryby, jej woli walki i warunków brzegowych. Jeśli rybę zbyt długo będziemy trzymać na pełnej tyczce, to umożliwimy jej wyciągnięcie wielu metrów amortyzatora i, co z tym się wiąże, hol takiej ryby będzie trwać znacznie dłużej. Bardzo często zdarza się tak, że po złowieniu większej ryby następuje cisza w łowisku, nie ma brań. Spowodowane jest to zamieszaniem, które zrobiła ryba walcząc na wędce. Nie powinno nas to zniechęcać do wędkowania, a już na pewno proszę nie zmieniać stanowiska. Po lądowaniu ładniejszej ryby warto donęcić mniejszymi porcjami (kulami wielkości orzecha włoskiego), aby ryby szybciej i ufniej powróciły do żerowania. Niekiedy donęcam w trakcie przedłużającego się holu dużej sztuki, która wypłynęła poza strefę nęcenia. Stosowanie pelletu średnicy 10 mm w roli przynęty spowoduje selekcję ryb. Uniemożliwi to przechwycenie jej przez mniejsze sztuki. Większa przynęta sprawia, że czasami dłużej musimy czekać na branie, ale za to efekt końcowy będzie znacznie lepszy, ciekawszy.