Testerzy relacjonują

Dragon NanoLite XT80C i letnie okonie - Pozytywne zaskoczenie

SPIS TREŚCI

NanoLite po raz kolejny zaskoczył mnie swoją skutecznością. Podobnie jak w przypadku dużych jazi, które z powodzeniem łowiłem na woblerki z bezzadziorowymi kotwiczkami i w przypadku chimerycznych okoni jego zastosowanie okazało się jak najbardziej trafione. Ponadto sama praca wędziska oraz akcja pozwoliła na zastosowanie plecionki, która w tych określonych warunkach okazała się niezwykle skuteczna, jednocześnie zapewniając znikomy procent spiętych ryb. Na uwagę zasługuję również sama szczytówka wędki, która oprócz funkcji bardzo czułego wskaźnika brań ułatwia animację przynęty oraz lekkość i doskonałe wyważenie całości, co przy precyzyjnej i finezyjnej prezentacji naszego wabika jest bardzo istotne.

Reasumując: Dragon NanoLite XT80C 2,45 m, 3-14 g to bardzo ciekawe wędzisko, jednocześnie posiadające dwie bardzo specyficzne cechy, niemal oblicza. Jedna cecha, to doskonały, lekki kij jazio-kleniowy bardzo dobrze spisujący się na rzecznych łowiskach przy zastosowaniu małych woblerków, wahadełek i obrotówek. Drugiej cecha, czuła i finezyjna okoniówka, świetnie współgrająca z cienkimi plecionkami i lekko obciążonymi gumowymi wabikami. W obu przypadkach daje ogrom frajdy i pozwala w pełni cieszyć się ultralekkim spinningowaniem. Kapitalny wybór zarówno dla wędkarzy szukających wytchnienia od ciężkiej spinningowej orki, jak i dla wyspecjalizowanych spinningistów polujących na jazie, klenie i okonie przy wykorzystaniu finezyjnych sposobów prezentacji przynęty.

Podczas testów stosowałem główki jigowe Mustad Micro oraz Dragon V-Point. Stanowią one mój bezwarunkowy nr 1. Ostre i wytrzymałe, a mikro zadziorki na hakach bardzo dobrze utrzymują na miejscu silikonowy wabik. W kwestii przynęt bardzo skuteczne na słabo żerujące okonie okazały się 5 cm Hitman`y w kolorach: S-38-102, S-60-105 oraz 5 cm Reno Killery w kolorach: D-02-851, D-03-201, D-30-101, D-36-911.

Piotr Czerwiński