Testerzy relacjonują

Foodpairing, czyli co, z czym i dlaczego - Grupy produktowe

SPIS TREŚCI

 

Foodpairing mówi, że są grupy produktów, które idealnie do siebie pasują pod względem składu chemicznego i działania na zmysły, głównie zapachu i smaku. Stosując świadomie zasady foodpairingu powinniśmy łączyć składniki o podobnych parametrach, w celu ich wzmocnienia. Warto więc połączyć te zestawienia i kombinować. Według badań nad zasadnością foodpairingu w aspekcie wędkarskim, warto zestawić następujące grupy:

  • śmietankowo, karmelowo, toffi z owocami typu truskawka, malina, jeżyna, jagoda;
  • smak mleczny, maślany (scopex), karmel ze słodyczą śliwek, wiśni, czereśni i innych pestkowców;
  • smak kiełbasy, mielonki, mięsa ze słodyczą tutti frutti i słodkiej żurawiny;
  • smak migdałów z morelą i brzoskwinią;
  • owoce cytrusowe z ziołami;
  • smak wędzonki z czekoladą;
  • smak czekolady z chili, kardamonem, ziela angielskiego;
  • smak wątroby, mączek mięsnych z melasą;
  • smak rybny z solą, imbirem, tatarakiem;
  • smak wanilii z przyprawami korzennymi, piernikiem;
  • smak krewetek z avocado;
  • zapach kraba z tutti frutti;
  • banan z ostrymi przyprawami, chili, kardamon, goździki.

Chociaż powyższe zestawienia wydają się być skrajnie różnymi, to według opisywanych zasad są optymalne! Pisząc ten artykuł przeglądnąłem oferty producentów zanęt i przynęt. Wiele produktów jest jakby żywcem zaczerpniętych z powyższych zasad. Czyli ktoś kiedyś zauważył, że ryby lepiej reagowały na „kosmiczne połączenie”. Ktoś odważył się wyjść poza schemat i osiągnął sukces. Warto przeprowadzać doświadczenia, ponieważ każdy ze zbiorników wodnych ma inny skład chemiczno- biologiczny, inne pH i inaczej ryby odczuwają bodźce zarówno chemiczne jak i biologiczne.

SzczupakSandaczOkońDorszOchotkaRyba

Czy wiąże się z tym jakieś ryzyko? Nie! Jeżeli będziemy używali do foodpairingowych doświadczeń składników świeżych, niezepsutych, to jedynym ryzykiem będzie brak brań… Jednak jeżeli trafimy w optimum żerowe z naszym połączeniem, to sukces jest dużo bliżej, niż podczas standardowych łowów. Warto podjąć ryzyko i pobawić się w szefa wędkarskiej kuchni i zdobyć zamiast gwiazdek Michelina, porcję endorfin po spotkaniu z okazem życia.

Piotr Kondratowicz

Wśród atraktorów Dragona znajdują się specyfiki także na poszczególne drapieżniki blisko spokrewnione ze sobą, w wielu przypadkach żyjące w jednym rewirze łowickiem np. okoń i sandacz. Te specyfiki nie są identyczne, różnią się uwzględniając specyfikę sandacza i okonia. Nierzadko można korzystać z nich naprzemiennie, jednak w trudnych sytuacjach, gdy brania stają się chimeryczne, o sukcesie wędkarskim decydują właśnie te subtelne różnice pomiędzy poszczególnymi specyfikami.

Waldemar Ptak