Mocno po oczach
Na kołowrotek obowiązkowo nawijam plecionkę koloru mocno "dającego po oczach". W tym sezonie wybór padł na linkę GUIDE 8x fluo. Korzystam ze średnic 0,12 i 0,15 mm. Powiem tyle: to dobra plecionka o świetnych parametrach i wystarczającej mocy do wyholowania największych sandaczy. Doskonała widoczność linki fluo pomaga mi wychwycić nawet bardzo delikatne brania ryby. Z pewnością również w przyszłości będę z niej korzystać.
Przynęty V-Lures
Co do przynęt, to cała ich masa dostępna na półkach sklepowych może przyprawić o zawrót głowy i czasami ciężko zdecydować się na konkretną. W każdym sezonie piękne ryby łowię na sprawdzone już modele gum tj. LUNATIC, VIPER, RENO KILLER.
Ile gum zabierać na łowisko
Pudełka wędkarzy często wypełnione są po brzegi setkami przynęt. Jednak w większości przypadków na łowisku korzysta się z dwóch, trzech modeli, które w danym dniu są skuteczne i do których mamy największe zaufanie. Też jestem tego zdania, że wygrywających zawodników się nie zmienia. Jednak, co potwierdził obecny sezon, zawsze warto szukać nowego lidera.
W moim arsenale przynęt takim się stała nowa guma z serii V-LURES o nazwie INVADER PRO. Czy może być inaczej w sytuacji, kiedy pod koniec dnia dziewicza jeszcze guma, co dopiero wyjęta z pudełka i uzbrojona 20-gramową główką, w pierwszych pięciu rzutach łowi dwa sandacze? Jedyne zresztą złowione tego dnia złowione na moim łowisku. Przypadek, czy coś zadziałało? Wracając do domu, zadawałem sobie te pytania. Lepszej i bardziej wiarygodnej reklamy tej nowej przynęty nie potrzebuję.
Daro Mrongas
TEAM DRAGON