Boleń to inaczej RAPA: R-akieta A-tomowa P-ragnąca A-takować ;)
Chociaż nikt nie ma wątpliwości, że boleń jest niesamowicie skutecznym drapieżnikiem, to jego miejsce w świecie ichtiofauny powinno zupełnie temu zaprzeczać… Jeden z niewielu drapieżników, który nie ma zębów, a dodatkowo znajduje się w tej samej rodzinie, co karasie, karpie i ukleje (do których jest z resztą łudząco podobny). Mowa o rodzinie karpiowatych. Można rzec - zupełne zaprzeczenie wodnego łowcy.
A jednak drapieżnik
Jest jednak kilka cech predestynujących naszą rapę do świata drapieżników. Pierwszym jest torpedowate, smukłe ciało z dużym i mocnym ogonem, które pozwala osiągać niesamowite przyspieszenia i zwrotność. Drugim niech będzie olbrzymi pysk z kącikiem znajdującym się niemal w świetle średnicy oka, w którym (pysku) ma szansę umieścić ogromną zdobycz. Trzecią cechą niech będą duże oczy, które umożliwiają szybkie wychwycenie bodźców wzrokowych związanych z ruchem.
Instynkt łowcy
Ogromnie ważna cechą jest też swoisty, silnie rozbudowany instynkt łowcy. Tak jest odbierany boleń. Jednak każdy kij ma dwa końce, a proca trzy: boleń instynkt znanego nam łowcy, przejawia w sumie tylko przez niewielką część roku. Najczęściej w okresie tarła lub okresie przedtarłowym uklei, czy krąpi. A co dzieje się poza nim? Czy wtedy boleń nie żeruje? No właśnie!!! Dziś przedstawię Wam, kochani, kilka (nie)typowych zachowań żerowych rap.